Ta dewiza ostatnio tłucze się po mojej głowie. Wiem, wiem, nie ma związków idealnych, ale może ja jestem stworzona do singielstwa (jest takie słowo...?)?
Zastanawiam się nad ozdobami świątecznymi, w zeszłym roku nasza choinka była bardzo skromna, w tym roku może będzie większa? Ostatnio na jednym z portali grupowych zakupów była do kupienia choinka ekologiczna - po świętach przyjeżdżał ktoś z firmy oferującej takie choinki, i jeśli będzie w dobrym stanie - zostanie zasadzona w lesie, jeśli nie - oddana do tartaku. Fajny pomysł!
Ja chciałabym kupić lampki, które można powiesić w oknie i tworzą taką a la firankę. Jutro wybiorę się do marketu budowlanego.
Choinka z zeszłego roku:
nie wiem czy jest ktoś stworzony do singielstwa, może tak, może po prostu nie ten moment, nie ta osoba, a może po prostu kryzys? Lampki tworzą magię, uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńściskam
MF