24.06.2013

lato! lato!

Znów mięło kilka tygodni od czasu jak tutaj zajrzałam ostatnio. Nie mogę się zorganizować i zaplanować niektórych aktywności.
Praca mi się podoba, team międzynarodowy, trochę  tylko cicho na ołpenspejsie... W mojej poprzedniej pracy w biurze było jak w ulu, tutaj słychać tylko stukot klawiatur. Powoli wdrażam się w poranne wstawanie, reorganizację domowych obowiązków, wypełnianie weekendów po brzegi aktywnościami poza domem.
Ostatnio mieliśmy niespodziewanych gości z Polski. Uwielbiam gości! Super było podyskutować po polsku (mama już nie dzwoni codziennie, więc brakuje mi polskiego)
W zeszłym tygodniu cieszyliśmy się pięknym, gorącym latem... Szkoda, że musiałam spędzić 9h w biurze... ale nie będzie narzekania! Wykorzystaliśmy na maksa nasz taras, w związku ze zmianą sofy wystawiliśmy dwie ikeowskie na zewnątrz. Super się tam przysypiało w czasie gorących wieczorów...

W międzyczasie zrobiliśmy trzy imprezy na tarasie, byliśmy na 2000 metrów npm, dowiedzieliśmy się że mamy darmowe bilety na Paleo Festival, a ja wydałam część swojej pensji na buty i inne takie.
I zakochałam się w albumie Capital Cities!

I muszę dodać... Chwilo Trwaj!

Rzut oka na kilkanaście ostatnich dni...



6 komentarzy:

  1. Wlasnie dzisiaj o Tobie myslalam, jak Ci idzie w pracy :) Widze, ze sie zaaklimatyzowalas , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przywykłam już do porannego wstawania, do codziennej jazdy pociągiem. Fajnie mi teraz :)

      Usuń
  2. Widze, ze ta nowa praca Ci skrzydel dodaje, go go go :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jakich dużych! ::):):) Rozpiętość skrzydeł jak stąd do Ciebie :D

      Usuń
  3. a co to za kolorowe kule?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to światełka led prosto z ikei. Super wyglądają na wieczornym stole :)

      Usuń