W poszukiwaniu grobu udaliśmy się na dwa okoliczne cmentarze, tutaj nie ma podziału na religię przy chowaniu zmarłych, wszyscy chowani są w jednym miejscu. A po 30 latach pomniki są usuwane (oprócz tych historycznych, wyjątkowych). To nie bardzo mi się podoba, ale jest to dla nich jedyny sposób, żeby cmentarze nie rozrastały się do niebotycznych rozmiarów.
Odwiedziłam też przepiękny kościół protestancki (St. Martin) w Vevey, położony na wzgórzu, widać go prawie z każdego miejsca w Vevey. Kościół był kościołem katolickim, ale w czasach kiedy katolicy zostali stąd wygnani, przejęła go gmina protestancka i tak już zostało.
Kilka zdjęć z wczoraj (nie często robię zdjęcia na cmentarzu, ale wczoraj musiałam...)
Wewnątrz kościoła znajdują się przepiękne witraże |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz