Zacznę od sportu, bo kiedy Roger
Federer odbija piłki w
kolejnych meczach, ulice szwajcarskie pustoszeją i ludzie siedzą z nosami
przyklejonymi do telewizorów. Sportowy bohater narodowy Szwajcarii urodził się
w Bazylei w 1981. Mówi się, że Federer jest najlepszym graczem tenisa w
historii. Wygrał 17 wielkich szlemów (turniej Roland Garros 1, Australian Open
4, Wimbledon 7, US Open 5), turnieje ATP; razem ze Stanislawem Wawrinką
(bohaterem francuskiej części Szwajcarii) wywalczył złoty medal w deblu na
igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008. Mogłabym jeszcze długo wymieniać jego
sukcesy. Poza kortem Roger Federer jest przykładnym mężem (byłej tenisistki
słowackiego pochodzenia Mirki Vavriniec) i ojcem bliźniaczek, para oczekuje na
trzeciego potomka. Z OSTATNIEJ CHWILI: Federer został ojcem bliźniaków!
Gdy nie odbija piłek zajmuje się swoją fundacją "Foundation Roger
Federer" pomagającą dzieciom w Tanzanii, Zimbabwe oraz Republice
Południowej Afryki, fundacja promuje również sport w codziennym życiu.
Z ciekawostek - Federer uniknął szwajcarskiego wojska ze względu na
problemy z kręgosłupem (!). Według szwajcarskiego prawa powinien przejść
obowiązkowe szkolenie z obrony cywilnej, jednak z braku czasu nie był w stanie
w nim uczestniczyć. Musiał zapłacić podatek w wysokości 2% swoich dochodów, i w
2008 roku było to 450 tys. franków. Bohaterowie też nie mają łatwo.
Będąc przy temacie pieniędzy, przejdę do banknotu stu frankowego gdzie
pojawia się Alberto Giacometti.
Alberto Giacometti (1901 - 1966) to szwajcarski malarz i rzeźbiarz pochodzenia
włoskiego. Giacometti pochodził z artystycznej rodziny, jego ojciec Giovanni
był także malarzem i miał duży wpływ na rozwój artystyczny syna. Giacometti
jest znany przede wszystkim ze swoich rzeźb, wydłużonych, cienkich,
skrzywionych, ale wciąż przedstawiających ludzkie postaci. W 1958 Giacometti
został poproszony o stworzenie rzeźby, która miała stanąć w Chase Manhattan
Bank w Nowym Jorku. Giacometti nigdy nie był w Nowym Jorku i nie widział
budowanego drapacza chmur, nie zdawał sobie sprawy jak szybko zmienia się to
miasto (tak twierdzi jego biograf James Lord), po kilku latach współpraca
między Giacomettim z zlecającym rzeźbę została zerwana, ale jako wynik nie
udanej transakcji powstała rzeźba Grande femme debout I. Sprzedana w 1994
roku za ponad 27 mln dolarów.
Jak się ma takie pieniądze to można wybrać się na wakacje z Kuoni Travel, World's Leading Luxury Tour Operator (nieprzerwanie od 11 lat). Agencja została założona przez Alberta Kuoni w 1907 roku w Zurychu. Rodzina Alberta posiadała firmę transportową, ale on zdecydował że chce założyć agencję turystyczną. I tak w 1907 roku zabrał pierwszych klientów do Egiptu. Czemu wybrałam Alberta Kuoni jako ważną osobistość w Szwajcarii? Bo to to właśnie jego firma ukształtowała "nawyki turystyczne" Szwajcarów, i jest synonimem marki "made in Switzerland". Nie ma Szwajcara, który nie znałby Kuoni, choćby z opowieści. Jak zetknęłam się pierwszy raz z tą nazwą tutaj, to byłam przekonana, że to fińskie biuro turystyczne...
Przenosimy się teraz w bardziej muzyczno-biznesowe klimaty.Claude Nobs - założyciel i dyrektor generalny Montreux
Jazz Festival, był przyjacielem wszystkich gwiazd - zaczynając od wschodzących
gwiazd kończąc na legendach takich jak Quincy Jones czy Miles Davis. Piszę
był, gdyż Nobs zmarł w zeszłym roku po wypadku na nartach. Stworzony przez
niego Montreux Jazz Festival to legenda wśród festiwali - pierwsza edycja
odbyła się 1976 roku, trwała trzy dni. Od końca lat 70-tych festiwal przestał być
dedykowany tylko jazzowi, ale otworzył się na wiele innych gatunków muzycznych.
Legenda mówi, że w wielu przypadkach to Claude Nobs osobiście zapraszał i
przekonywał wielkie gwiazdy do wystąpieniu na festiwalu. Nobs posiadał domek w
górach, niedaleko Montreux i wielu z zaproszonych muzycznych gości zapraszał na
lampkę szwajcarskiego wina po koncertach.
Festiwal odbywa się w lipcu, i przez dwa tygodnie całe Montreux jest
wypchane ludźmi. Specyficzne dla festiwalu jest to, że część koncertów odbywa
się w parku, za darmo. Czasem też gwiazdy festiwalu robią niespodziankę fanom,
którym nie udało się kupić biletów na koncert i pojawiają się na darmowej
scenie w parku.
Słynna piosenka Deep Purple "Smoke on the water" została napisana
właśnie po wydarzeniach w czasie Montreux
Jazz Festival. I "Funky Claude" pojawia się w tekście!
Następny w kolejce ustawił się Titeuf!
A dokładnie jego twórca - Philippe
Chappuis, występujący pod pseudonimem Zep (ur. 1967). Jest wielkim fanem
Led Zeppelin, stąd pseudonim. Jego najbardziej popularny komiks to Titeuf,
opowiadający o chłopcu około dziesięcioletnim, zafascynowanym światem dorosłych.
Historyjki są krótkie, i dobre do nauki francuskiego, choć dużo tutaj potocznych
zwrotów i skrótów. Łącznie powstało 12 komiksów o Titeuf, przetłumaczone zostały na 25 języków i
sprzedanych w nakładzie 16 milionów egzemplarzy.
Nie ukrywam, że zajęło mi trochę czasu znalezienie muzycznej inspiracji Szwajcarów. Mogłabym napisać Tina Turner, która od wielu lat mieszka w
Szwajcarii (okolice Zurychu), a w zeszłym roku dostała szwajcarskie
obywatelstwo. Ale chciałam napisać o bardzo szwajcarskim zespole: Yello.
Zespół został założony przez Borisa Blanka i Carlosa Perona w latach
70-tych. W 1979 roku dołączył do nich wokalista Dieter Meier, jak napisał ktoś
w polskiej Wikipedii "playboy milioner". Swego czasu jako fanka
muzyki elektronicznej słuchałam utworów "Oh yeah" czy "The
race".
Teraz cofniemy się trochę, do początków XX wieku, kiedy to w roku 1901 Henry Dunant otrzymał Nagrodę Nobla (pierwszą wręczaną).
Otrzymał ją za współtworzenie jednej z najważniejszych organizacji pomocowych
na świecie - Czerwonego Krzyża. Urodzony w Genewie w 1828 roku od dzieciństwa
stykał się z biedą i chorobami - jego rodzice byli filantropami i
społecznikami. Ojciec pomagał sierotom, a matka pracowała z najuboższymi
mieszkańcami Genewy niosąc im pomoc medyczną. W 1859 przyjechał do Solferino,
gdzie zobaczył mnóstwo rannych żołnierzy po bitwie między francuskimi i
piemonckimi wojskami. Henry był tak wstrząśnięty tym widokiem, że postanowił
pomóc rannym, zmobilizował okolicznych mieszkańców do pomocy, sam również
zakupił niezbędne materiał opatrunkowe. Po powrocie do Genewy Dunant napisał
książkę o swoich doświadczeniach i wysunął w niej tezę, że należałoby stworzyć
ponadpaństwową i neutralną organizację, która zajmowałaby się rannymi w czasie
konfliktów militarnych. Datę 17 lutego 1863 roku uważa się za datę założenia
Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Henry Dunant zmarł w 1910 roku,
według czuwających przy nim pielęgniarek ostatnie jego słowa to: "Where
has humanity gone?"
Teraz ważna osoba, nie tyle dla ludzkości ile dla Szwajcarek. I niektórych
Szwajcarów (patrz: Mój M.). Betty
Bossi (ur. 1950) pokazała
Szwajcarskiemu narodowi jak się gotuje. Bez Betty Bossi w kuchni nic sie nie
uda, to taka Martha Steward albo Jamie Olivier. Z jednym małym wyjątkiem...
Betty Bossi, nigdy nie istniała jako człowiek! To tylko
wytwór marketingowy. Nazwa wzięła się od amerykańskiego magazynu
"Betty Crocker". Betty Bossi została stworzona przez Emmi
Creola-Maag, pracującą w dziale marketingu w korporacji Unilever. Emmi dała
postaci twarz, imię oraz podpis. I tak 1 kwietnia 1956 roku Betty wkroczyła do
szwajcarskich domów ze swoimi radami dotyczącymi gotowania. I została tutaj do
dzisiaj, średnia sprzedaż to około 900 tysięcy kopii rocznie.
Zostaniemy w temacie słowa drukowanego, Max
Frisch (1911-1991), pisarz, który zaczął swoją karierę jako architekt (zaprojektował
m.in. basen w Zurychu). Do jego najsłynniejszych powieści należy "Homo
Faber", czyli człowiek twórca. Frisch był bardzo uważnym obserwatorem
rzeczywistości, w swojej twórczości opowiadał się przeciwko totalitaryzmowi,
pisał o kondycji człowieka w technokratycznej rzeczywistości.
I wreszcie dziesiątka! Urodzony w Niemczech w 1879 roku, zrzekł się
obywatelstwa niemieckiego w 1896 roku i przez kilka lat był "bezpaństwowcem"
zamieszkującym Szwajcarię. Albert
Einstein w 1901 roku przyjął
obywatelstwo szwajcarskie. Tego ekscentrycznego geniusza nie muszę specjalnie
przedstawiać, a już z pewnością nie mogę zagłębić się w jego odkrycia. Jestem
totalna noga z fizyki. Dodam, że Einstein mieszkał w Bernie i przez kilka lat
pracował w urzędzie statystycznym. W Bernie można odwiedzić kamienicę w której
mieszkał, znajduje się tam muzeum i kawiarnia Einsteina.
Zakończę jednym z moich ulubionych cytatów z Einsteina: Jeżeli moja teoria względności okaże się słuszna, Niemcy
powiedzą, że jestem Niemcem, a Francuzi, że obywatelem świata. Jeśliby miała
się okazać błędna, Francja oświadczyłaby, że jestem Niemcem, a Niemcy, że jestem
Żydem.
Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam sławnych Szwajcarów.
Chętnie dowiem się czy znacie jeszcze innych słynnych Szwajcarów, albo
Szwajcarki.
Tutaj możecie zobaczyć inne części projektu: Sławni ludzie
(tylko ostatnie zdjęcie należy do mnie, reszta to pomoc wujka google)
świetna notka .. przeczytalem jednym tchem ...no i pragniemy więcej kobiet ^) a także Stanisława Wawrinki :^)
OdpowiedzUsuńDziękuję Piotr :) muszę przyznać, że trudno mi było znaleźć sławne Szwajcarki. Ale obiecuję, że jeśli znajdę jakieś to napiszę :)
Usuńfajna notka, wiele się dowiedziałam. A Yello bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko! Yello jest super! Dieter Meier zaangażował się też w sztukę (a dokładniej fotografię), byliśmy na jego wystawie jakiś czas temu.
UsuńCiekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńJa bym dodała Hermanna Hessego - urodzony w Niemczech, ale przyjął obywatelstwo szwajcarskie.
O.
Dziękuję! I dziękuję za podpowiedź, chętnie się czegoś nowego dowiem :)
Usuńhehe ubawiłam się tą Szwajcarką, która nie istnieje :)
OdpowiedzUsuńJa byłam przekonana, że Betty B. istniała! Dopiero jak zaczęłam pisać okazało się że nabrałam się na marketingową sztuczkę z lat 60tych ;)
UsuńBardzo ciekawy post! Bo przecież Szwajcaria to nie tylko MARKA sama w sobie ale ludzie!
OdpowiedzUsuńA propos sławnych Szwajcarek, których zabrakło Piotrowi :) Dodam swoje trzy grosze :)
Kołatały mi się po głowie wspaniałe narciarki z tego kraju, wydawało mi się, że to było nie tak dawno, ale sprawdziłam i to w latach 80-tych Szwajcarki triumfowały: Maria Walliser (zdolna i piękna na dodatek!!!), Erika Hess i Vreni Schneider, zdobywały złoto w biegu zjazdowym, gigancie i super gigancie. Wspaniałe!
Pozdrowienia z Bukaresztu,
Magda
Dziękuję Magda! Skupiłam się tylko na tenisie, a to prawda - Szwajcaria to zagłębie sportów zimowych. Dziękuję za podpowiedzi!
UsuńInteresujące i inspirujące!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam z zaciekawieniem :-)
Martina Hingis.
OdpowiedzUsuńdlaczego nie ma ibrahimowicia
OdpowiedzUsuńBo to nie jest Szwajcar tylko Szwed -.-
UsuńH.R. Giger!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, ponadczasowy artysta grafik, malarz, rzezbiarz!
To wlasnie Giger stworzył postac Obcego (Aliena), za którą w 1976 roku dostal nagrodę OSCARA!!!
Dzięki przyda mi się na prezentację na niemiecki ;)
OdpowiedzUsuńdziwie się, że nie dodałeś Shaqiriego to przecież znany piłkarz z Premier Ligue
OdpowiedzUsuńnie jest szwajcarem
UsuńPirmin Zurbriggen? Taaaki narciarz...
OdpowiedzUsuńtina turner od kilku lat
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe , nie miałam pojęcia że Einstain mieszkał w Szwajcarii :)
OdpowiedzUsuń